Zobacz również: Grybow24.pl Łużna24.pl
+Aa
contrast-mode Wersja dla słabowidzących
Aktualności Bobowa Aktualności Aktualności Bobowa VIDEO Aktualności Bobowa Wydarzenia Aktualności Bobowa Duży kadr

Pielgrzymi na półmetku XXX PPT

Autor: Mateusz Książkiewicz
17 sierpnia o godzinie 8.30 z Placu Katedralnego w Tarnowie wyruszyła XXX Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę. Jak się miewają bobowscy pielgrzymi w połowie drogi do Częstochowy?

W ciągu 9 dni tarnowscy pielgrzymi – w tym 31 osób z gminy Bobowa – przejdą ponad 230km, by 25 sierpnia oddać pokłon Matce Bożej w Częstochowie. Dla nich wszystkich jest to czas szczególnych rekolekcji, spędzonych w radosnej atmosferze, z dala od codziennych, przyziemnych spraw. Mimo, że nie raz jest trudno, nikt tu nie narzeka. Cud? Najwyraźniej. Przecież troskliwa Matka nie pozostawia bez otuchy swoich dzieci.

Czwartego dnia nasza grupa ma do pokonania odcinek od Zielenic do Charsznicy o długości 25km. Przy takim upale jest to dla każdego nie lada wyczyn, jednak dla chcącego nic trudnego. Zarówno mały dwulatek, jak i doświadczony 75-latek dojdą do celu. Czuwa nad tym opieka medyczna towarzysząca każdej grupie, która zadba zarówno o pęcherze na stopach jak i bardziej skrajne przypadki odwodnienia.  Każdy podróżujący na Jasną Górę bez wątpienia może czuć się bezpiecznie.

Temat rozważań w poniedziałkowy dzień nasuwa się sam, gdyż przechodzimy przez Zieleńce – miejsce w którym 18 czerwca 1792 została stoczona bitwa między wojskami polskimi i rosyjskimi. W tym patriotycznym nastroju odbywa się tam nabożeństwo w intencji ojczyzny.  – Mówimy: Polacy, nic się nie stało. Ale czasem trzeba powiedzieć, że się właśnie stało! Nie chodzi tylko o sport. W naszym życiu źle by było, gdybyśmy chcieli wszystko przygłaskać . By Ojczyzna dalej trwała trzeba pamiętać o jej historii, języku i sztuce – poucza podczas kazania ks. Janusz Adamczyk.

Po całym dniu drogi dochodzimy do naszych miejsc noclegowych w Charsznicy. Jedni na kwaterach, inni w namiotach na stadionie, wszyscy szybko zasypiają. Jutro kolejny dzień wędrówki.

Piąty dzień upływa nam pod hasłem: Chrystus karmi nas swym ciałem w Kościele, który jest naszym domem. Przed nami kolejne 25km marszu aż do Dobrakowa.

Na dzisiejszą drogę zabieramy Chrystusa Eucharystycznego. Będzie razem z nami  jako ten znak, że zawsze kiedy człowiek pielgrzymuje jest umacniany przez niego i kroczy razem z nim. Będąc z Jezusem, możemy pokonać wszystkie trudności – mówi ks. Marek Muszyński, misjonarz z Afryki Środkowej. Najświętszy Sakrament towarzyszy pielgrzymom cały dzień. Na postojach stawiane są prowizoryczne kapliczki z namiotów. Jest to akcent o tyle wyjątkowy, że zdarza się po raz pierwszy w historii Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. – Jest to niesamowite uczucie, bowiem Ten, który nas tu zgromadził, teraz sam z nami pójdzie. To będzie Jego żywa obecność pod postacią chleba eucharystycznego. […] Jest to bardzo budujące – wypowiadają się na ten temat pielgrzymi.

Przed nimi jeszcze dwa dni marszu do cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie pielgrzymi będą mogli poświęcić swoją podróż i modlitwę w tylko im znanych intencjach. Razem z pątnikami wędruje dwójka naszych reporterów: Dorota Smaluch i Michał Niemaszyk, dzięki którym mamy informacje z pierwszej ręki. W imieniu ich wszystkich pozdrowienia dla mieszkańców Gminy Bobowa przesyła przewodnik grupy 26 ks. Krzysztof Romański wikariusz z Grybowa. My natomiast życzymy wszystkiego najlepszego na następne dni wędrówki!

Zobacz także:
– Bobowa wyruszyła w jubileuszowej XXX Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej

– Bobowianie pokłonili się Jasnogórskiej Pani

fot. Mateusz Książkiewicz / Dorota Smaluch / Michał Niemaszyk

partnerzy Bobowa24 Nasi partnerzy